sty 28 2005

....


Komentarze: 5

Wczoraj miałam gości. Przyszła Kuska, Dumin i Asia. Siedliśmy w pokoju i  oglądalismy kasety. Najpierw studniówka. Pośmialiśmy się z nauczycieli ( ale załapali rytm, to się liczy ). Potem zaczelismy ogladac naszą kasetę z przedszkola. I tu się zaczeły jaja. Kuska cfana bo jej tam nie bylo. Aska muchy lapala... ustami. Dominik dostawal klapsy od kolegow i kazdy chlopak sie do niego przytulal. Orson mial nieokresline ... :/ ruchy. staral sie cos zrobic. Wyszlo mu. hehe. Chwila prawdy ... a ja ... ja zawsze siedzialam z boku. Cicha mala Ania. Raz na jakis czas walnelam boską =) minkę. Zawsze z boku bawilam sie klockami, nie spiewalam piosenek, nie pokazywalam sie na "drabinkach". Nie robilam w sumie nic. Nic na kasecie. Ale ja wiele pamiętam. hehehe. Moje szalenstwa z przedszkola... ehh za dlugo by o nich opowiadac.

Na tamtym " tajnym" ( który już od dawna tajny nie jest) blogu znów zaczelam pisac notki. Tutaj bardziej ... pokazowe :/. Pisze co mi się przytrafiło i takie tam. Tam raczej ... piszę ... dziwnym ale moim wlasnym sposobem. Moze w tamtych notkach jestem cala ja ? hehe

Od pewnego czasu nie mam weny. Nie umiem pisac notek. Ostatnio nawet mi się nie chce. mam inne zajęcia. Sprzątanie mieszkania, robienie testów gimnazjalnych i imprezowanie. A wlasnie. Ostatnio chodzę z domu dodomu. Byl dom Pawla, dom Dawida i Sebastiana, dom Adriana, Kuski, Klaudii i przez 10 minut Aski hehe. Niezle, nie ? Acha no i jeszcze wpadne do Madzi ( kolezanka z tej samej klatki, chodzila ze mną do podstawowki =) ) na kawkę powspominać dawne czasy hehe. I tego samego dnia... o tej samej godz. :/ Kuska może mieć wolną chatę. Impreza bez chlopakow? czemu nie. hehe.

awe_anka : :
02 lutego 2005, 22:09
ale mnie \"natchnęła\" ta notka :D chyba bede musiała zaprosić kumpele i obejrzeć kasete z naszego przedszkola =D co to będzie :P oj oj już sie boje ;)
KusKa
30 stycznia 2005, 16:53
A no swaniara ze mnie z was się wyśmiewałam, ale i też czas że wybędziecie cwaniaki i bedziecie oglądać moją kasete... heeh ;)! A no z domu do domu, ale no co fajnie było, choc u Adriana nie byłam... nie chciało mi się :D! A u mnie no miała być impra, bez chłopaków? a Dominik? jedyny rodzynek wśród babskiego grona ;) co z tego jak moi rodzice nie poszli, ale spokojnie mogliśmy siedzieć u mnie bo tylko ja do 23.00 siedziałam! Ale sie rozpisałąm! Pozdrówka :D! 3maj się :*! Pa ;)!
FreakY Girl=)
30 stycznia 2005, 14:55
No u Adriana bylas cwaniaro... i omalo nie zastały z nas szczatki.. ale to tam .... Dobrzez ze powiedzialas o sobie bo te \"minki\" twoje to byly superr... eee ooo eee aaa iii uuuaaa (hahaha> a ja... moja wina że mnie dziąsła <- nie wiem jak to sie pisze.. nie smiac sie... swedzialy! *PEACE*
Szifereczka
29 stycznia 2005, 13:56
A kiedy ty byłas w domu Adrina cio??? trzymanko
28 stycznia 2005, 20:11
A ja jakoś na odwrót.Mam dużo motywacji i czasu.Teraz piszę notki codziennie :D

Dodaj komentarz