sty 02 2005

Notka na początek roku =)


Komentarze: 6

Wlasnieslucham czegos pieknego. Slucham Nelly Furtado " Try ". Pije cos co co kocham. Ambrozję...sok pomarańczowy. Jedyne co może mi zepsuc humor to myśl o szkole. Ale to mi go nie zepsuje. Nic mi go nie zepsuje. Bo go nie mam. Nic go też nie naprawi. Samo mi przejdzie za miesiąc ablo dwa. Jak zapomnę... Przez ten cza nie chcę sie z nikim widzieć ani z nikim rozmawiac. Dlatego nie ma mnie na gg. Nie odbieram tez telefonów mimo ze jestem w domu. Znudzilo mi sięsluchanie Linkin Park i Nirwany. Znudzil mi sie czarny i bordowy. Nadal to kocham ale mam dosyć. Mam dosyć tego co robie i tego jak to robię. Chyba wracam do siebie. Chyba na nowo staje się Anką. Ta przed metamorfoza. Inną niż Fyfka. Fyfka kocha Linkin Park, Nirvane, Nu Metal, ciemnośc. Kocha sie klucić. Jest msciwa, wscipska, zadziorna i wybredna. Ma wszystko gdzies. Anka jest inna. Ona czuje. Kocha wszystko i wszystkich. Kocha tańczyc i sluchać Nelly Furtado. Anka i Fyfka to dwie rózne osobowosci. Wy wybierzcie kogo wolicie...ja już wybralam...Wolę czuć i plakać. Wolę się smiac i tańczyć. Wolę byc sobą. Gdzies z tylu zostawic problemy i cieszyc się zyciem =).

Zmienilam piosenke na " Powerless" . Dolalam sobie soku. Jest bosko. Chyba jednak przejdzie mi zybciej niz przypuszczalam. Chyba wczesniej zapomnę. Czekam wlasnie na zdjcia z sylwestra. Mam nadzieję że mnie na nich nie ma. Co prawda pozowalam do jednego. Pamiętasz Asiu ? Na lózku. Hehe mam nadzieję że nikt tego nie widzial bo co by o nas pomyslal heh. Oj nie...nie może być tak pięknie...sok wylalam a piosenka się skonczyla. cholera noo ... (!)

Teraz slucham " Fotografia ". Piosenka jak  telenoweli ale podoba mi sie. Jak widac zmienilam szablon na blogu. Zmienilam tez muzykę. Wydaje mi się ze Amy Lee mi pozostanie. Znaczy zamilowanie do niej. A raczej do jej muzyki. Zmienilam tez szablon na innym " tajnym " blogu. Kiedys to on byl tajny. teraz wiedzą o nim moi znajomi. Jest tam piosenka ktora mnie trochę denerwuje bo tez mi się powoli zaczyna nudzić. Ale podoba mi się. Dodalam linka do tamtego bloga www.blogi.pl/blog.php?blog=fyfka . Tam dodalam cos co sie wierszami nazywa. Ale ja nie umiem pisać wierszy. Tamte co tam sa to nie wszystko. kiedys dodam więcej. Nie dziwi was że moje blogi nie sa czarne. Chyba naprawdę wracam do dawnego JA hehe.

To jest calkiem dluga notka. A nie mialam już nic pisac na tym blogu. Czy to mozliwe pamietnik internetowy mozna pokochac i przywiazać sie do niego jak do przyjaciela? Chyba tak. I nie tylko ja tak mam... Chce juz skonczyć ale boję się. Zapomialam sie i notke napisalam w HTML. Mam nadzieję że się zapisze... :/   

awe_anka : :
08 stycznia 2005, 18:36
Wracam na stare śmieci,a więc zapraszam ;-)
KusKa
07 stycznia 2005, 17:15
Ja też sie do mojego przywiązałam... Poprstu lepiej mi jak się w niego wypłacze i wyżale, zawseze pomaga... Czym się Fyfcia ;) Paps :*
Asiulek
06 stycznia 2005, 07:25
oczywiscie ze mozna! :-) Aniu kochana! Bądź w takim razie sobą... kochaną i kochającą :-) Żyj tak żebyś żyła dobrze. Trzym sie :*
03 stycznia 2005, 22:30
no jasne że do bloga można sie przywiązać ;) sama chyba jestem tego dowodem =) no i notki jednak nie wcieło :D ufff...
FreakY Girl=)
02 stycznia 2005, 21:09
Hehehe z tym zdjęciem to obciach a najgorsze ze niedlugo wszyscy go beda mieć... o fuck a na jednym to takiego ryja zachlanego wystawilam ze tylko isc sie powiesić.... nie jestem fotogeniczna fuck!! Ale szkoda ze tych zgonów Kuska wykasowała :P:P:P
Sziferka
02 stycznia 2005, 17:23
Wiem o co chodzi! Wszystko juz wiem! Kocham Cie!!! pamiętaj o tym plis że ze mna zawsze mozesz pogadac jak tylko masz ochote ja Cie zawsze wysłucham!!!!!!!!

Dodaj komentarz