Komentarze: 5
Wczoraj miałam gości. Przyszła Kuska, Dumin i Asia. Siedliśmy w pokoju i oglądalismy kasety. Najpierw studniówka. Pośmialiśmy się z nauczycieli ( ale załapali rytm, to się liczy ). Potem zaczelismy ogladac naszą kasetę z przedszkola. I tu się zaczeły jaja. Kuska cfana bo jej tam nie bylo. Aska muchy lapala... ustami. Dominik dostawal klapsy od kolegow i kazdy chlopak sie do niego przytulal. Orson mial nieokresline ... :/ ruchy. staral sie cos zrobic. Wyszlo mu. hehe. Chwila prawdy ... a ja ... ja zawsze siedzialam z boku. Cicha mala Ania. Raz na jakis czas walnelam boską =) minkę. Zawsze z boku bawilam sie klockami, nie spiewalam piosenek, nie pokazywalam sie na "drabinkach". Nie robilam w sumie nic. Nic na kasecie. Ale ja wiele pamiętam. hehehe. Moje szalenstwa z przedszkola... ehh za dlugo by o nich opowiadac.
Na tamtym " tajnym" ( który już od dawna tajny nie jest) blogu znów zaczelam pisac notki. Tutaj bardziej ... pokazowe :/. Pisze co mi się przytrafiło i takie tam. Tam raczej ... piszę ... dziwnym ale moim wlasnym sposobem. Moze w tamtych notkach jestem cala ja ? hehe
Od pewnego czasu nie mam weny. Nie umiem pisac notek. Ostatnio nawet mi się nie chce. mam inne zajęcia. Sprzątanie mieszkania, robienie testów gimnazjalnych i imprezowanie. A wlasnie. Ostatnio chodzę z domu dodomu. Byl dom Pawla, dom Dawida i Sebastiana, dom Adriana, Kuski, Klaudii i przez 10 minut Aski hehe. Niezle, nie ? Acha no i jeszcze wpadne do Madzi ( kolezanka z tej samej klatki, chodzila ze mną do podstawowki =) ) na kawkę powspominać dawne czasy hehe. I tego samego dnia... o tej samej godz. :/ Kuska może mieć wolną chatę. Impreza bez chlopakow? czemu nie. hehe.