Archiwum 03 marca 2005


mar 03 2005 Tak jest. A jak powinno być ?
Komentarze: 8

Przyszłam ze szkoły, zjadłam dwie duże pizze i poszłam spać. Wstałam, odebrałam telefon i poszłam spac. Wstałam, spojrzałam na śpiącą i poszłam spać.
Potem chodziłam trochę po mnieszkaniu, nie mogłam znaleśc swojego miejsca. Chodziłam, chodziłam i poszłam ... płakać.
Od niedzieli dzień w dzień jest to samo. Ja wiem dziewczyny że mogę na was liczyć, ale przecież jutro, pojutrze będzie to samo. Myśl o tym ze chcę by było dobrze, normalnie zagłusza cała resztę. Myśli że coś się poprawi jeszcze nie odeszły. Mam nadzieję, naiwna.
Może dlatego żyję. Może nadzieja mnie trzyma przy życiu. tylko że każdy dzień powoli odbiera mi ją. Powoli wszystko się kończy. Ale dziś jestem wyjątkowo twarda. jak na mnie ...
Nie powiem żeby bylo dobrze. Nie powiem żebym kochała życie i żebym starała się utrzymać przy nim. Może dojdzie do dnia kiedy nie skończy się tylko na rękoczynach, moze Dagmara nie zdąrzy zadzwonić. Może...
Zginę z rąk tak ważnej dla mnie osoby. A gdy ona dojdzie do siebie zrozumie że nie straciła mnie w dzień mojej śmierci. Zrozumie że straciła mnie z dniem moich narodzin. Bo jej nigdy przy mnie nie było. Ale zawsze może mieć szanse to naprawić. Tylko że ona już wybrała swoje życie... niszczęc przy tym zycie innych.

awe_anka : :