Komentarze: 4
Miała długie, czarne włosy, cieniowane, niedbale związane gumką tak, że ich znaczna część odadała na ramiona. Buzię miała okrągłą, mimo, że sama była szczupłą i drobną osobą. Ubrana była w długą białą suknię z rozszerzanymi rękawami, lnianą, mokrą, przybrudzoną i przydeptaną na dole. Stała boso na trawie. Najprawdopodobniej na mokrej trawie.Głowę miała opuszczoną i lekko pochyloną w bok. Płakała... A w tle niebo... czerwone. W ręku trzymała czarną różę. Zawiał wiatr a ona upuściła różę na ziemię...
To był mój sen. Dziwny sen, prawda?
...więc czemu tak bardzo realny...