Najnowsze wpisy, strona 9


paź 20 2004 No to tak troche no .... wlaśnie ;)
Komentarze: 2

No w koncu sie zebralam na pisanie notki. Jakoś nie mialam czasu i ochoty. Ogolnie to u mnie spoko tylko zmienilo sie co do pewniej osoby...hehe. Dziś jest wspanialy dzień. Moge naet wymienić powody dla ktorych tak sądze...

1. planuje isc do kosciola. dawno tam nie bylam.
2. po kosciele mam zebranko do bierzmowania ;)
3. w związku z zebrankiem cos bym chciala zrobic ( albo zaczasc robić)
4. dostalam dzisiaj 1,2 i 5
5. dzisiaj doszlam do wniosku ze pewnien ktosiek podoba mi sie bardziej niz myslalam
6. w szkole zrobilam cos tak glupiego ze mi sie zyc odechcialo :/ hehe
7. dostalam super smsa od kogos kto chwilowo przestal je wysylac
8. domyslilam sie kto podoba sie mojemu koledze
9. sporo dowiedzialam sie o pewnym ktosiu
10. ktos pochwalil mnie za cos czego nie zrobilam :)
11. ogolnie wstajac rano bylam pewna ze bedzie zle a zle nie bylo

Może to nie sa powody zeby cieszyc sie ale mimo wszystko jest super. mimo ze jest zimno to swieci slonko. ogolnie jest fajnie. koncze bo nie mam o czym pisac. wiecej jest tematow jak sie nie ma humoru :/

awe_anka : :
paź 08 2004 .............
Komentarze: 3

Przepraszam...

Znow zrobilam cos czego tak bardzo zaluje. Znow zrobilam cos wbrew sobie. wszystko jest tak monotonne. robie cos, zaluje. potem robie dokladnie to samo. to tak jak byc seryjnym morderca i caly czas spowiadac sie z lzami w oczach. ja po czesci jestem takim mordercą. morderca serc szczesliwych. zabilam swoje a teraz zabijam innych.

Przepraszam...

tyle ludzi tak na mnie liczylo. w zyciu nie mazylam ze bede w stanie zmienic cos w zyciu innych ludzi...zmienilam...wszystkim je spieprzylam

Przepraszam...

Za wszystkie blędy ktore popelnilam. nikt nie jest idealny.
Za chwile w ktorych zbyt duzo mowilam. nikt nie potrafi dusic wszystkiego w sobie.
Za czas zmarnowany przeze mnie
Za lzy przeze mnie wylane.
Za kazde slowo " idz do diabla"
Za splawianie przy wyznaniu...
Jezu, a uzalam sie ze nie mam szczescia w milosci.
Paulina miala racje...
kazdy powinien miec szanse i nikt nie powinien nikogo skreslac
nawet za to ze nie jet tym wymazonym
wymazony istnieje...
ale jest zajety...
a ja powinnam o nim zapomniec...
 PRZEPRASZAM.... ;(

awe_anka : :
paź 05 2004 O niczym ciekawym...
Komentarze: 11

Dzien byl normalny. Podobny do kazdego innego dnia. Jak zwykle bylam w szkole, jak zwykle byly chwile kiedy sie cieszylam i kiedy powstrzymywalam sie od placzu. Normalny, zwykly dzien. Humor mi calkiem dopisuje bo jak na jesien to jest calkiem niezla pogoda. No i w dodatku zdobylam dzis pierwszą piątkę w tym roku szkolnym. Oblewamy? Dzis oblejemy piątke, jutro to że oblewalismy a jeszcze nastepnego dnia oblejemy kaca.hehe. cos mi wesolo dzisiaj. Swięto :) Jakoś mi się nie chce pisać... koncze juz.

awe_anka : :
wrz 26 2004 Beznadzieja...
Komentarze: 4

Mam zly humor.Jestem wsciekla, zla i nie wiem co jeszcze.Wiec jak mi sie wymsknie slowo "kurwa" albo jakoś tak to wybaczcie. Ja ogólnie to nie klne. Nie klne, nie pije, nie pale, nie ćpam. Poprostu aniol. Tylko czemu niektórzy mowią na mnie ANIOL O DUSZY DIABLA? Inni mowią DZIECKO KWIAT hehe.Nie pije, nie pale, nie klne,nie rozrabiam, nie cpam. Mam tylko jedną wadę...klamię.

Bylam dzis w kosciele(!). JA, PIERWSZY ATEISTA RZECZPOSPOLITEJ!! Nie no to byl żart. Nie udany ale żart( nie, nie to że bylam w kosciele).Jestem katoliczką. Ale mniejsza o to. Bylam w kosciele i zaslablam. I to nie raz. Kilka razy. Polowe mszy przesiedzialam . Loozik. Po kosciele z kims sie poklucilam. Bylo mi przykro.On mi zawsze musi wygarnąc jaka jestem. A ja wiem że nie jestem aniolkiem. Poprostu czasem są upadki i wzloty. A on powinien o tym wiedziec, wspierac mnie. Nie żartować textem : idz sobie żyly podciąć. On wie o moich problemach. Powinien mnie wspierać, mówic: Anka, będzie dobrze, alkocholu nie bedzie, problemów nie będzie, w szkole będzie dobrze i między nami bedzie dobrze. Ale nie. On mnie musi dobić. Przestalam się do niego odzywać. Tylko co to da? Najgorsze jest to że mimo woli....kocham go. To chyba przez różnicę wieku nie możemy sie dogadac.

Coś mi się przypomnialo. Slowa pewnego kogos: " Zrobil bym ci cos ale boje sie prokuratora...masz 15 lat!!!'' Jezu ale ludzie są beznadziejnie beznadziejni. Ma 20 lat i mysli ze jest bogiem. Nie jest nim. Jest pierdolonym sukinsynem. Jest nikim. Nie wiem czemu mi sie to przypomnialo. Nie wiem czemu on mi sie przypomnial. Przecierz nie tylko on jest taką swinią. Moze zbyt dobrze go znam? Moze dlatego ze on jest beznadziejny? Nie wiem. Ale wiem jedno. Kazdy kto mi go przypomina jest u mnie na straconej pozycji.

Jedno mnie cieszy.WOLNA CHATA!! Siedze sobie w ciemnym i zimnym pokoju i LP slucham. Gadam  z ludzmi na gg i wkurwia mnie wszystko co przypomina mi ze nie jest pieknie.Bylo by gdyby nie kilka szczegulow. Ale wisi mi czy bedzie lepiej. Zyje dla siebie i dla siebie umrę a życie jest piękne!! Male sprostownie dla pewnych osob( nie napiszę ktorych ale one powinny wiedziec że to o nie chodzi).JA NIE MIALAM CALY CZAS DOLA!! Smialam sie, jajcowalam. Pamiętacie? TO CZEMU GADACIE GLUPOTY? Miejcie pewnosc że ja nigdy nie wygadam o waszych wybrykach, sympatiach i problemach. Bo nie jestem taka jak wy. Bo moze mam uczucia. A moze nie mam rozumu zeby to pojąc? Wiem ze zmienilyscie sie. Nie wiem czy na gorsze czy nie. Ale z tego co slysze to nie moge powiedziec ze sie nie rozczarowalam. Podobno kazdy powinien miec dwie szanse. Ja bym mogla sie zmienic a wy mogly byscie byc szczere i uczciwe. Ale tak nie bedzie. Wiem ze gdyby moja przyjaciolka miala problemy to bym jej nie zostawila. Chyba nie na tym polega przyjazn, co? A moze to nie byla przyjazn? A moze wy w przyjazn nie wierzycie?

awe_anka : :
wrz 11 2004 ...............
Komentarze: 3

Rozmowa liryczna
 
- Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham Cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham Cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiony.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham Cię jak wesoły ogień.
Blisko przy Twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
 
 
Konstanty Ildefons Gałczyński            

 

    Co ja się tak romantyczna zrobilam ? Fyfka romantykiem ? hehe nie... to nie może być. A jednak. Tak mnie milość zmienila. I już sama nie wiem czy jestem szczęśliwa czy nie. Może tak na zmianę. Kilka razy na dzień smutna, kilkadziesiąt razy szczęliwa. Jestem inna niż jedna z moich PRZYJACIOLEK !! Ona kocha mocno ale tylko kilka dni.Czasami tą milosć dzieli na kilku chlopcow.  Ja kocham dlugo i mocno. Ja kocham do szleństwa i bez opamiętania.Kocham tylko jednego. Prawie nigdy kilku naraz. A szkoda. Zazdroszczę jej. Ona nie przejmuje się tak i nie smuci. Ale też nie cieszy się tak bardzo gdy jeden z nich się do niej uśmiechnie...:)

    Jestem inna niż wszyscy a nie tylko jedna z moich PRZYJACIOLEK. Jestem inna bo nie znam nikogo tak baaardzo zmiennego jak ja. Nie znam nikogo kto tak bardzo cieszy się z byle czego. Nie znam też osoby, która z charakteru przypominala mnie. Są osoby podobne ale pewnie bardziej optymistyczne. A to nie moja cecha. Jestem pesymistyczną realistką : / . 

awe_anka : :