Archiwum 26 grudnia 2004


gru 26 2004 — słonym smakiem nadpływa krew —...
Komentarze: 4

 

w twoich doskonałych palcach
jestem tylko drżeniem
śpiewem liści
pod dotykiem twoich ciepłych ust

zapach drażni — mówi: istniejesz
zapach drażni — roztrąca noc
w twoich doskonałych palcach
jestem światłem

zielonymi księżycami płonę
nad umarłym ociemniałym dniem
nagle wiesz — że mam usta czerwone

— słonym smakiem nadpływa krew —

 

Halina Poswiatowska


Jest źle...jest bardzo źle... Ale przejdzie mi. Do sylwestra. Wytrzymam.

Jeezuuu ale jestem wkurwiona ! Na ktosia. O.K to może ja JUŻ LEPIEJ NICNIE MÓWIĘ. Ale jestem pamietlia. A jaka mściwa :P

awe_anka : :